10 sierpnia 2014

Statystyczny Polak NIE CZYTA książek. Czy rzeczywiście?



źródło : kwejk.pl

Ponad 60 procent Polaków przyznaje, że nie czyta ani jednej książki w ciągu roku. To wynika z najnowszego raportu na temat stanu polskiego czytelnictwa przygotowanego przez Instytut Książki i Czytelnictwa Biblioteki Narodowej.

Jak to w ogóle możliwe ? Jestem pewna,że to nie mogą być prawdziwe dane.  Czy polskie społeczeństwo jest naprawdę,aż tak anty-książkowe ?

Sama znam wiele  czynnych czytelników,generalnie 3/4 moich znajomych  gorliwie czyta książki. Mam parę przyjaciółek,które (tak jak ja) są prawdziwymi molami książkowymi. Skoro nikt nie czyta,czemu działają biblioteki? Czemu e-booki i czytniki stają się coraz popularniejsze? Czemu istnieją blogi takie jak ten?

Najpiękniejsze i najbardziej kasowe filmy powstały na podstawie książek,których fani gorliwie porównują ich treść z filmem. Przykłady ? Niezgodna, Igrzyska Śmierci,Zmierzch, Dary Anioła, Duma i  Uprzedzenie,Percy Jackson i Złodziej Pioruna,Intruz... Na pewno każdy z was zna choć jeden z podanych tytułów. Książka jest bogatsza w odczucia bohaterów,którzy na ekranie czasami niezbyt trafnie je przedstawiają. Warto zapoznać się z książką,bo puentę możemy sobie wyrobić sami- w filmie jest to nam w pewien sposób narzucone.  Choć oczywiście czesto film świetnie uzupełnia książkę :)


Żródło : stylowi.pl

Często jadąc autobusem widzę wiele osób z książkami w dłoniach.  Kiedy idę do biblioteki ,ta nigdy nie jest pusta. Ktoś zawsze krząta  się między półkami. 
Myślę,że problemem nie jest młodzież (choć ta też czasami  wykazuje zachowania,które nie sprzyjają rozwojowi czytenictwa) ,a dorośli.  To ich nigdy nie widzę  z książkami. Niewiele znam też dorosłych ,którzy czytają. Sama staram się podrzucać mamie od czasu do czasu jakąś lekturę,by zachęcić ją do czytania.  Problem leży też w telewizji i kinie. Nie mówię,że filmy są złe... Wrecz przciwnie. To wspaniały sposób na ufizycznienie swojej wizji. Ale my już tylko oglądamy... Czytanie jest zbyt trudne. To dlatego,że nasza wyobraźnia zanika. Patrzymy na gotowe,wystudiowane co do piskela obrazy. Po co się wysilać ? Brak zachęty od najmłodszych lat, szkoła,która przedstawia  klasykę ( pozycje trudne,niezrozumiałe i niedziesiejsze) kreuje pogląd,że istnieją książki tylko takie,które są horrorem,obowiązkiem. Trzeba je przeczytać i już. Tymczasem ksiażki to przyjemność,a osoba co do nich uprzedzona nie zmieni zdania i w konsekwencji po książkię nie sięgnie. Niekiedy w szkołach, osoby które dużo czytają uważa sie za kujony... kujony,które czytają science-fiction -,-
Najpopularniejszą wymówką jest to ,że książki są drogie. Ale przecież BIBLIOTEKI są darmowe. Nic nie kosztuje wybranie książki i przeczytanie jej. 

DLACZEGO WARTO CZYTAĆ ?
Nie sposób odpowiedzieć na to pytanie krótko. Czytanie ma same zalety :
- rozbudza wyobraźnię
- jest zdrowe dla oczu
- poszerza horyzonty
- jest doskonałym sposobem na spędzenie czasu
-książka jest łatwa w przenoszeniu
- uczy nas właściwych postaw
- rozwija nasz intelekt
- jest super tematem do rozmów i łączy ludzi
- pomaga też w nauce gramatyki ;)


Nie chcę dyskriminować nie czytajacych,a  tylko zachęcić ich  do zmiany swojego zdania na temat książek.  Mamy taki wybór... Książek  i ich gatunków jest mnóstwo. Każdy znajdzie coś dla siebie.  Staram się zachęcać ludzi do czytania- szybko do tego się przekonują :).  Was też do tego gorąco zachęcam.

A jeśli nie zachęcę Was ja to z pewnością zrobi to  przystojny pan Darcy z "Dumy  i Uprzedzenia" ( recenzja niedługo!)


żródło: quickmeme.com 





NIE BĄDŹ STATYSTYCZNYM POLAKIEM - CZYTAJ KSIĄŻKI! :)







4 komentarze:

  1. Wiesz, wydaje mi się, że to nieczytanie to tak z przyzwyczajenia. Ja też kiedy wpadnę w wir nauki i nie mam czasu poczytać dla przyjemnosci, to odrzucam książki - i to nawet potem, gdy znajdę chwilę wolnego. Takie przyzwyczajenie, a może przeciążenie? Chyba to drugie, bo na wakacjach nie wyobrażam sobie nie czytac ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie . Brak czasu jest równie często wymówką. Dlatego ja lubię czytać a w autobusach. Na pewno raz w tygodniu można znaleźć godzinkę na ksiązki. Jęsli ktoś bardzo chce :) A jeśli nie to będzie sięęgał po nie rzadziej- ale to też nic złego. Jednak przez takich ludzi :którzy nigdy ale to przenigdy " nie mają czasu te statystyki sa takie złe... :/ Miejmy nadzieję że kiedyś się poprawią. :)

      Usuń
  2. Przyznam się szczerze że zawsze mi brakuje czasu na przeczytanie jakieś dobrej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super blog.
    Ja osobiście kocham najbardziej dwie książki: Igrzyska Śmierci i Kosogłos. Są to moje ulubione książki, które mogłabym czytać kilkanaście razy i i tak ryczeć za każdym razem :)

    Zapraszam do mnie --> style-of-katy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń